Orzeł w Coronie czyli poradnik preppersa

[Huskyman]

To już staje sie zabawne, człowiek na ziemi nie jest od wczoraj i tak nagle jeb jedna mutacja za tydzien druga, pozniej kolejna. Ehhh... coś się bawią w tych labach ostro.

[Kipuś]

Dużo będzie. Każdy wirus mutuje. Im więcej zakażonych tym więcej mutacji. Czasem w jedną czasem w drugą stronę. Dlatego sezony grypowe raz są z dużą liczbą zachorowań, a raz z mniejszą. Tylko, że na grypę są leki. Nic mnie tak nie poskładało jak ten zasrany covid. To już kilka miesięcy od zakażenia a dalej nie wróciłem do normalnego funkcjonowania. Już nie wspominając o tym ile osób odeszło. Ale to specyfika zawodu, że znałem całkiem sporo ofiar. W pewnym momencie u mnie w firmie praktycznie wszyscy chorzy byli, część pod respiratorami. Ja w pierwszej fali się jakoś utrzymałem. Walnęło mnie potem. A znajomy drugi raz już chory.

[Huskyman]

Nie da sie tego czytac szczerze mowiac, trzeba sie domyslac co auto mial na mysli...
Ja tez przeszedlem to i nikomu nie polecam, u mnie to bylo predzej jak jakas tropikalna choroba, zero objaw grypowych. A pomimo to uwazam, ze to sliski temat i celowy.

[Kipuś]

No nie wiem. Rozwija się jak każda epidemia, tylko na skalę globalną, co też jakoś specjalnie nie dziwi, biorąc pod uwagę jak dużo ludzi żyje na ziemi i jak duża jest ich mobilność. Azjaci nie chorują za bardzo bo są doświadczeni przez SARS i MERS i mają procedury, do których ludzie się stosują dzięki zdobytemu wcześniej doświadczeniu. O tym, że taka pandemia może nadejść mówiono już dawno. I owszem. Mówił także Gates, uznawany za zło całego świata. Tylko wszystko opierało się na modelach matematycznych i było wiadome już lata temu. Lata temu wiadomo było też, że koronawirusy zwierzęce z Azji mają potencjał pandemiczny. I nie dziś, wczoraj, czy przedwczoraj, ale 16 lat temu. Identification of a novel coronavirus in bats - PubMed (nih.gov)

[mleqs]

Ciekawym zagadnieniem jest tez zarazliwosc tym wirusem. Spedzilem kilka godzin w gronie 5 innych osob, z ktorych 2 byly zarazone (malzenstwo), co wyszlo po nastepnych 3 dniach dzieki objawom i testowi, a jednak pozostale osoby wlacznie ze mna mialy test negatywny i brak jakichkolwiek objawow. W takim przypadku jest mozliwych kilka opcji: kazdy z nas zdrowych ma juz antyciala, mozliwosc zarazenia zalezna jest od ukladu odpornosciowego, wirus wcale sie tak latwo nie przenosi z czlowieka na czlowieka.

[htw]

przenosi się szybko (szybkość budzi niepokój i daje dużo do myślenia nad naturą tego wirusa), Twój układ odpornościowy dokładnie Limfocyty T na poziomie gardła wywalają dziada i elo, a testy jak testy nie są doskonałe. Scenariuszy można budować milion.

wklejałem tutaj spoko materiał na ten temat, jak znajdę to wkleję jaz jeszcze.

[ziki2000]

Czyli niektórych wirus nie rusza ?

[tommy]

no to chyba oczywiste, ze nie kazdy sie zarazi.

[siwy800]

Takie spostrzeżenie: od wczoraj walczymy z rotawirusem, bo syn po szczepieniu przeszedł bardzo lekko, ale nas trafiło mocno. I teraz tak: rotawirusy co roku zabijają 450 tys. dzieci w biednych krajach. Są szczepionki. Powszechna akcja szczepien kosztowalaby taniej niż testy na covid w bogatych krajach. Pomyslcie sobie, ile zrobiono, jakie długi zaciągnięto, ile miesięcy nauki odebrano dzieciom, zeby pokolenie naszych rodziców i dziadków ratować.

[htw]

STOP polskim znakom

[Huskyman]

Czyli niektórych wirus nie rusza ?

Tez tak myslalem, prawie rok czasu nie ograniczalem sie z niczym, nie pracowalem zdalnie, przetrwalem jesienna "epidemie firmowa", kontakt z multum osobami z zagranicy, przyjezdzających do kraju Polakami, a nie tak dawno mnie zlapalo. Przypuszczam, że przez problemy zoladkowe i odporność spadła.

[Mastif]

to jest wirus czy zpisek ?

[Huskyman]

Spisek z virusem

[Poki]

Alternatywa dla siłowni w Wysogotowie: każdy może wynająć box treningowy na godziny



https://epoznan.pl/news-news-115236-...owy_na_godziny

[ziki2000]

Akwarium