Cobra / dziennik / Rehabilitacja ciezarowca

[WODYN]

gratuluje kolejnej "piÄ…tki"

a co do tr przygotowawczego - jesli na zawodach w obu bojach bedziesz mial szczyt formy to pogratulować.

to jest gdybanie ze wczoraj by poszlo 110kg, moze masz sile ale czy mialbys "psyche" albo trafil z technikÄ…?

mysle ze nastepnym razem nalezy w rwaniu dzien przed dać wiecej kg np 100x1

kazdy moze inaczej reagowac na treningi przygotowawczye - ja widze po wypiskach ze we wtorki i piatki zaskakujaco dobrze sobie radzisz, stad taki schemat

wiemy wiec ze w podrzucie 110kg zdolne jest do obudznia sil na 135 nastepnego dnia.

wiemy ze 90 jest dobre na obudzenie sil jedynie na 105 - ale czy wiecej niz 90 da rade to jednak juz teoria, ktora musisz sprawdzic

jak treningi przez swieta beda wygladały ?

[WODYN]

Tric jest mocny, to w barki nie wchodzi.

tzn nie wybijasz dostatecznie w tył czy boisz sie ze "przeleci" przez Ciebie?

John Broz mówił ze lepiej by przeleciała przez "strefę wyłapania" niz by miała nigdy do tej strefy nie dotrzeć , bo tak przynajmniej masz szanse

potrafisz chwycic gryf i wyrwac za plecy i z powrotem? jestes dosc rozciagniety ?

[Cobra]

gratuluje kolejnej "piÄ…tki"

a co do tr przygotowawczego - jesli na zawodach w obu bojach bedziesz mial szczyt formy to pogratulować.

to jest gdybanie ze wczoraj by poszlo 110kg, moze masz sile ale czy mialbys "psyche" albo trafil z technikÄ…?

mysle ze nastepnym razem nalezy w rwaniu dzien przed dać wiecej kg np 100x1

kazdy moze inaczej reagowac na treningi przygotowawczye - ja widze po wypiskach ze we wtorki i piatki zaskakujaco dobrze sobie radzisz, stad taki schemat

wiemy wiec ze w podrzucie 110kg zdolne jest do obudznia sil na 135 nastepnego dnia.

wiemy ze 90 jest dobre na obudzenie sil jedynie na 105 - ale czy wiecej niz 90 da rade to jednak juz teoria, ktora musisz sprawdzic

jak treningi przez swieta beda wygladały ?

Dzięki

Co do schematu to w poniedziałek zawsze miałem najlepsze rwanie. We wtorek wybicie (czyli podrzut pewnie też) . We czwartek dobrze szedł podrzut ogólnie.

Ale rozumiem o co Ci chodzi.

tzn nie wybijasz dostatecznie w tył czy boisz sie ze "przeleci" przez Ciebie?

John Broz mówił ze lepiej by przeleciała przez "strefę wyłapania" niz by miała nigdy do tej strefy nie dotrzeć , bo tak przynajmniej masz szanse

potrafisz chwycic gryf i wyrwac za plecy i z powrotem? jestes dosc rozciagniety ?

Odchylam tułów w tył i sztanga zostaje z przodu. Na dużych ciężarach. Ale np dzisiaj 120kg wybiłem za bardzo do tyłu aż mnie sama pociągneła w tył.

Co do gryfu to jesli chwyce do power ringów to tak, ale węziej to już nie.

[Cobra]

dubel

[WODYN]

Dzięki

Co do schematu to w poniedziałek zawsze miałem najlepsze rwanie. We wtorek wybicie (czyli podrzut pewnie też) . We czwartek dobrze szedł podrzut ogólnie.

Ale rozumiem o co Ci chodzi.

w takim razie co poniedzialek miales szanse zrobic 110kg, ale nie zrobiłeś, więc trzeba było szukać dalej. przeskok o 5kg to za dużo IMO

kup sobie krążki 1,25 prywatne, dużo to w torbie nie waży

Odchylam tułów w tył i sztanga zostaje z przodu. Na dużych ciężarach. Ale np dzisiaj 120kg wybiłem za bardzo do tyłu aż mnie sama pociągneła w tył.

powinna ciagnac w tyl. choc moze bez przesady ale na pewno nie zatrzymasz zbyt wielkiego ciezaru przed soba

nawet jesli jest nieco za bardzo z przodu, to po wyladowaniu na nozyce
zanim wstaniesz z nożyc powinienes wlasnie odciagnac w tyl ramiona zeby sztanga ciagnela Cie w tyl.


jesli przednia noga jako pierwsza robi krok do tylu to znaczy ze sztanga weszla na wlasciwe miejsce, niczym w "zapadkÄ™"

Co do gryfu to jesli chwyce do power ringów to tak, ale węziej to już nie.

tak w ogóle to ja o rwaniu mówiłem(przedtem)

[Cobra]

właśnie do 120kg albo wpadała idealnie albo lekko ciągneła w tył, potem już odchylałem tułów za bardzo do tyłu

teraz zrobie tydzień przerwy i teraz nie wiem właśnie jak w święta. 24 w poniedziałek rano dam rade zrobić trening, ale 25, 26 raczej nie ma szans

[Cobra]

Zrobiłem cały tydzień na ciężarach do 90%. Niestety dopadła mnie kontuzja barku (już tydzień przed sprawdzianem bolał, ale jakoś przetrzymałem).

Stało się to przy podrzucie, od tego, że po wybiciu przechyliło mnie na lewa stronę. Stało mi się tak już kilka razy w przeciągu miesiąca i bark nie wytrzymał.

Boli boczny akton lewego barku zaraz przy tricepsie, boli mięśień. Ból jest przy wyciskaniu zza karku (3/4 ruchu od karku), siadach tylnich (od samego trzymania sztangi), wybiciu z przodu (nie moge trzymać łokci średnio, nisko, samego gryfu nie dam rady tak utrzymać, zaraz nad obojczykami), unoszeniu ręki przodem w środkowym zakresie ruchu

siady z przodu moge robić jedynie gdy mam łokcie bardzo wysoko i oplatam sztange 2 palalcami u każdej z dłoni

o dziwo high pull mogę robić (nawet ciągnąc wysoko do klaty)

pompki na poręczach, trap 3 oburącz na ławce skośnej, unoszenie bokiem mogę robić bez bólu


Wodyn, także robię teraz Twój plan który napisałeś mi jak bolało przedramię (na szczęście juz przeszło), tylko siady będę robić tylko przednie. Cholera, jedna kontuzja przejdzie to jest następna i tak w kółko.

[Spetz]

Widzę, że nie ja jeden miałem pecha, zdrowia .

[Mawashi]

Zrobiłem cały tydzień na ciężarach do 90%. Niestety dopadła mnie kontuzja barku (już tydzień przed sprawdzianem bolał, ale jakoś przetrzymałem).

Stało się to przy podrzucie, od tego, że po wybiciu przechyliło mnie na lewa stronę. Stało mi się tak już kilka razy w przeciągu miesiąca i bark nie wytrzymał.

Boli boczny akton lewego barku zaraz przy tricepsie, boli mięśień. Ból jest przy wyciskaniu zza karku (3/4 ruchu od karku), siadach tylnich (od samego trzymania sztangi), wybiciu z przodu (nie moge trzymać łokci średnio, nisko, samego gryfu nie dam rady tak utrzymać, zaraz nad obojczykami), unoszeniu ręki przodem w środkowym zakresie ruchu

Refleksologia

Jak to stan zapalny przy urazie to zabieg może się okazać skuteczny i pomocny. Spróbuj, nagrałem to kiedyś Keniowi, potrafił to powtórzyć na sobie to i ty dasz radę

[Cobra]

dzięki Mawas

własnie ból jest tego rodzaju jak przy ostrych DOMS'ach , stanie zapalnym ale smarowanie diclofenakiem nic nie daje

zabieram siÄ™ do roboty

[Cobra]

zrobiłem tak jak piszesz, ale podczas masowania bark nie bolał

[Mawashi]

to ma boleć punkt na stopie, a nie bark

[Cobra]

ok, to bolało, ale tak jak bym nerw drażnił

[Mawashi]

ok, to bolało, ale tak jak bym nerw drażnił

no bo drażniłeś zakończenie nerwowe od ramienia (bark, łopatka)
tak jak mowiłem na filmiku trzeba wytrwale jechać aż przestanie boleć. jak komuś to robię ze stanem zapalnym to zazwyczaj krzyczy i przeklina
ale pomaga

[Cobra]

ÅšRODA

A. High Pull Rwaniowy

5x60
4x80
3x90
2x100
1x110

3x95
2x105
1x115

3x100
2x110
1x120

B. Przysiad przedni

3x60
3x80
2x100
2x120
1x130
1x140

3x130
2x140
1x150


C-1. Trap3
C-2 "Pajacyki" (unoszenie bokiem nad głowę)

5x5x10kg

Plank po 20s

1x
1x10kg
1x20kg

Komentarz

Sylwester był huczny więc trening dopiero dzisiaj. Wszystko z zapasem ok 10kg. I będę musiał zrobić 4 treningi podrząd.

Mawas, po jednym zabiegu redukcja bólu 50% .To dużo biorąc pod uwagę, że przez tydzień kiedy miałem przerwę nic się nie poprawiało. Zaraz robię następny.