siwy800 każdy orze jak może

[siwy800]

Nie dość że ślepy to jeszcze i otępiały, miałem na myśli stojaki.

XD
Stojaki noname z allegro, Maw polecił
https://allegro.pl/oferta/stojaki-po...sa3-6746673975
Miesiąc czekałem na wysyłkę i widzę że chyba oni zbierają zamówienia i potem robią xD. Ale wygląda ok, czuje się bezpiecznie i ładnie sobie wyregulowalem wsio.

[Cajmer]

Ty się nie rozpędzaj bo niedługo u sąsiada w salonie klatkę do crossfitu zamontujesz

Jak sobie tak przeliczyłem w głowie,ze gdybym cały hajs co w życiu władowałem w karnety przeznaczył na sprzęt do siłowni to wszystko miałbym z Hesa i eleiko. Trochę smutne

[Mawashi]

Ty się nie rozpędzaj bo niedługo u sąsiada w salonie klatkę do crossfitu zamontujesz

Jak sobie tak przeliczyłem w głowie,ze gdybym cały hajs co w życiu władowałem w karnety przeznaczył na sprzęt do siłowni to wszystko miałbym z Hesa i eleiko. Trochę smutne

Własna pakernia to jedna z lepszych inwestycji i oszczędność czasu. Sprzęt niezniszczalny, a jeśli ma się trochę pojęcia o tym co człowiekowi faktycznie potrzebne to w zależności od potrzeba 5-10k i jest naprawdę zajebiście. Ja do komercyjnej pójdę tylko na wyjeździe albo w przypadku utraty całej siłowni. Chociaż i pożar garażu nie jest w stanie zniszczyć sprzętu który mam, poza tapicerką.

[htw]

wejście do osobistej pakerni Mawashiego

[Mawashi]

moja jest biała

[siwy800]

Jakby kogoś interesowało, to pykam sobie dalej powolutku 3-4 razy w tygodniu układ:
1.back squat + akcesoria (np. łydki + martwy jednonóż/ hamstring curl)
2.klatka + wiosło jednorącz + akcesoria
3.martwy + front squat
4.klatka + wiosłowania + akcesoria (np. wznosy barków).

Zasada taka, że klatka jest jednego dnia średnio mecząca, a drugiego mocno/lekko (zmiana co tydzień). Fronty zawsze średnio. Martwy i back squat: jak jedno jest mocno, to drugie jest lekko w danym tygodniu.

A co to znaczy "mocno/średnio/slabo" to Prilepin oczywiście wyjaśnia. Klatki to ja się że facto uczę od zera, bo zawsze dipsy były dla mnie podstawą, więc są to malutkie ciężary. Back squat: stówka dziś 4x4 już weszła bez ryzyka i z zapasem. Więc wszystkim wszystkiego dobrego, zdrówka, uśmiechu, zabawy i pozdrowki!

[Biały19894]

Mordo, co tam u Ciebie? Czemu żadnych wypisek nie wyrzucasz??

[siwy800]

Mordo, co tam u Ciebie? Czemu żadnych wypisek nie wyrzucasz??

A, bo mieliśmy kwartał chorób dziecka/naszych/kwarantanny i nic ponad minimalna aktywność (spacery, rozszerzone rozgrzewki) nie dało rady robić. Teraz mamy trzecia kwarantannę w żłobku. Ja chwilowo tylko cardio na ergometrze 4x 45 min w tygodniu, musze mieć minimum wydolności żeby wrócić do pakowania. Przynajmniej nie przytyłem.