Myślę, że ta dyskusja skad bylo wycisniete nie ma wiekszego sensu.
Niestety wielu sędziów na zawodach kieruje się emblematami na koszulkach i po tym oceniaja czy wg
nich sztanga trafila na brzuch (chociaz to irracjonalne stwierdzenie, bo brzuch dla mnie jest w okolicach
pępka). Zauważyłem, że gdy zakładałem wełniak, singlet, który obowiazuje na miedzynarodowych
zawodach i który zakrywa napisy na koszuli, to pomimo tego ze wyciskalem w ten sam sposob (bardziej
z mostka) nikt nie zwracal mi uwagi, ze sztanga schodzila bardziej w strone "brzucha".
Poza tym jak ktoś mostkuje to naturalne, że sztanga będzie schodzić w stronę najwyższego punktu.
Wodyn zrobiłem w kolejności martwy-przysiad, bo zapomniałem o tym, że ostatni trening ma być
inaczej, poza tym zrobiłem jedno powtórzenie w przysiadzie żeby się nie zajeżdżać, ale był zapas. Co do
wspięć to nierobiłem miałem już i tak zmęczone plery...zrobiłem dwie serie podciagania i do domu.
Kolejnosc normalna zrobie na treningu przygotowawczym, moze nie bedzie to az tak duzy blad....
przy 265 sztanga trafiła pod znaczek orła a tam już jest brzuch.
nich sztanga trafila na brzuch (chociaz to irracjonalne stwierdzenie, bo brzuch dla mnie jest w okolicach
pępka). Zauważyłem, że gdy zakładałem wełniak, singlet, który obowiazuje na miedzynarodowych
zawodach i który zakrywa napisy na koszuli, to pomimo tego ze wyciskalem w ten sam sposob (bardziej
z mostka) nikt nie zwracal mi uwagi, ze sztanga schodzila bardziej w strone "brzucha".
Poza tym jak ktoś mostkuje to naturalne, że sztanga będzie schodzić w stronę najwyższego punktu.
Wodyn zrobiłem w kolejności martwy-przysiad, bo zapomniałem o tym, że ostatni trening ma być
inaczej, poza tym zrobiłem jedno powtórzenie w przysiadzie żeby się nie zajeżdżać, ale był zapas. Co do
wspięć to nierobiłem miałem już i tak zmęczone plery...zrobiłem dwie serie podciagania i do domu.
Kolejnosc normalna zrobie na treningu przygotowawczym, moze nie bedzie to az tak duzy blad....
Komentarz