a plażowy zestaw patriotyczny ma ?
parawan, kąpielówki stringówki, ręcznik, koc z wizerunkiem księdza wyklętego i orłem ?
a plażowy zestaw patriotyczny ma ?
parawan, kąpielówki stringówki, ręcznik, koc z wizerunkiem księdza wyklętego i orłem ?
Niestety nie, ale mam przyjemność obserwować wielu patriotów, również z tatuażami powstańczymi.
A my wrocilismy z Jastrzebiej Gory. Zona stwierdzila to samo co Mietowy. Nie ma na kim nawet oka zawiesic. Ps. Plaza jakby coraz mniejsza w Jastrzebiej. Za to na zachod w kierunku Karwii nanosza piachu z dna morza wiec plaza szeroka na tyle ze mozna parawanem odgrodzic sie na 100m2 i miec spokoj od bydla.
Stwierdzacie fakty ale rozumiem, że nie jesteście zdziwieni, prawda?
Bo to trochę tak, jakby jechać do Indii i narzekać, że brudno i ludzie w turbanach chodzą
Ja w przyszłym roku zawijam na miesiąc na Jamajkę... jak się spodoba, nie wracam![]()
Fakt, parawany zajmujące 10 m², piwo, wóda, pety i "ehehehe Dżesika nie syp na Pana piachem" to chujnia, ale gadanie, że widać pincet plus na wczasach to też takie malkontenctwo.
Byłem rok temu, wprawdzie z początkiem września, ale też widziałem dużo biedniejszych rodzin z gromadką dzieci, 90% zachowywało sie normalnie.
Buractwo się wszędzie trafi, nawet na Malediwach.
Ostatnio edytowane przez mleqs ; 22-07-19 o 12:41
No jasne. Durni nigdzie nie brakuje. Smieci niestety zostawionych po sobie tez... Eh. Ja za bogacza też się nie uwazam. Raczej nie zauwazylem jakiegos przepychu mimo, ze nad morzem mnostw apartamentow i resortow sie nabudowalo i nadal buduje.
Jestem zdziwiony jednak.
Spodziewałem się, ale rzeczywistość trochę inna.
Tak, pińcet plus na wczasach. Parawaning, tyskie, świnie utuczone i gamonie dookoła.
Ale to folklor.
Jestem w Pogorzelicy. Za dużej polskiej patoli nie widać. Za to widać tą mówiącą po niemiecku, ale tylko na plaży ich słychać. W miasteczku spokój.
https://www.sandraspa.eu/ nie polecam. Dużo atrakcji basenowych dla dzieci ale bardzo ciasno i brakuje kreatywnych animacji. Kompleks nastawiony na ilość gości.
Niechorze i Pogorzelica nawet ciekawe.
stwierdzam, że poziom życia klasy robotniczej w Polsce z roku na rok coraz wyższy.
Jak byłem gówniarz 8-15 lat to pamiętam, że na zagraniczne wczasy to jeździło 2-3 dzieciaków z klasy, ze starymi, najczęściej rodzinka prawnicza, lekarska, albo średni przedsiębiorcy.
Teraz, to co widzę na fb i ig u znajomych bliższych i dalszych to kurła przepych jak u celebrytów, a w szkoły to kamieniami rzucali.
Najbardziej rozpierdala jak małżeństwo typu mąż adwokat + żona architekt jadą na wczasy w bieszczady, albo do sopotu, a 20-paro letnia parka typu on mechanik samochodowy + ona kosmetyczka bawią się na wczasach w dubaju (autentyk).
Coś tu chyba poszło nie tak![]()
Ostatnio edytowane przez rysiokoks ; 22-07-19 o 17:38
Wakacje to teraz wyznacznik zamożności i statusu społecznego? A co jak lekarz/prawnik FB czy insta w ogóle nie ma? Gołodupiec i frajer, a jak.
Tak, plebs powinien znać swoje miejsce i gnić na balkonie bez klimatyzacji a nie jeździć po Dubajach. Musi być jakiś porządek zachowany w tym kraju.