No dobra, tylko
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3774468/ tu goście stwierdzają, że tiomersal wycofano i nic to nie dało, bo pozostał w szczepionkach na grypę! No litości! To niech się zdecydują, co jest szkodliwie, bo nie wierzę, że nagle szczepienia na grypę stały się tak ważne i często spotykane. Sami napisali, że to szczepienie na grypę jest REKOMENDOWANE, a rekomendowane, a wymuszone/nakazane/konieczne to dwa inne światy. Norma (Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) ) dotyczące rtęci wynosi 1.6 mcg/kg na tydzień (czyli tygodniowo można przyjąć 160 mcg przy wadze 100 kg).
http://eur-lex.europa.eu/legal-conte...lex:32006R1881 Teraz nagle stwierdzają coraz więcej przypadku autyzmu, a w większości szczepionek nie stosuje się tiomersalu (i to od nastu lat!). No sorry, coś tu nie gra, ktoś ma problem z logiką. W jednym miejscu artykułu przytaczają przypadki sprzed pół wieku i dotyczące skórnego podawaniu tiomersalu (był taki preparat), a później wrzucają do jednego wora podawanie szczepionek kobietom w ciąży (czegokolwiek byś nie dał kobiecie w ciąży to jest to z reguły nie zalecane, kontrowersyjne, czasem niebezpieczne). Później piszą, że właściwie to tiomersalu nie wycofano, bo został w wielu szczepionkach, jasne... W Polsce naliczyłem tylko
szczepionkę DTP https://szczepienia.gis.gov.pl/index...ia_obowiazkowe oraz
https://pediatria.mp.pl/szczepieniao...raja-tiomersal A poza tym ze względu na inne dodatki takie jak najlepiej w ogóle nie szczepić. Zawsze "coś tam" siedzi. Na razie nikt nie dowiódł, iż milionowe części grama jakichkolwiek dodatków (może poza toksyną botulinową

) szkodzą. Nawet cyjanek ma wyższe dawki które mogą zaszkodzić człowiekowi, liczone w mg, nie w mcg.