Ja Maciowi odpisze jutro, bo szkoda żeby sensowny post pozostal bez odpowiedzi.
Tymczasem popatrzcie co się dzieje pod sejmem po tym jak nasze władze patriotycznie wybierają nędzę.a dokładnie, to żeby była całkowicie powolna Jarkowi i jego świcieNie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy będzie dobrobyt – najważniejsze, aby Polska była katolicka.
Ja zacznę od tego, że zupełnie nie odnoszę się do postulatów bo tu się każdy zgodzi, że popłynęły i nic z tego nie będzie. Mówię o samych protestach.
Siła tego protestu bierze się stąd, że każdy protestuje jak chce i nikt nikomu nie narzuca nic . Obok smarowania na murach telefonów do pogotowia aborcyjnego albo ostrych bluzgów antyrządowych było dużo beki itd. w małych miastach też wyglądało to dużo bardziej jak KOD albo protesty "brońmy sądów" (ponoc i policja była grzeczniejsza, bo mniej anonimowa).
A co do Lewicy czy aktywistów LGBT- sorry, w trudnych chwilach przy kobietach stały garstki ludzi: lewicowcy i LGBT. Czyli ludzie jak ludzie, ale przy tym przechyle na prawo wszystkich mediów -rzekomo ekstrema (zobacz jak wyglądają dyskusje nawet w TVN- sami faceci gadają o prawach kobiet albo autorytety w stylu Rzeplińskiego, Wałęsy, Zolla, Niesiołowskiego).
Co do wulgaryzmów albo obecności "transów". Jedno ze media pokażą Ci głównie skrajności i największych atencjuszy, dwa że sorry, chcesz mieć protest powszechny, to nie możesz wykluczać kogo nie lubisz jak KOD. Trzy że protesty i każda działalność najlepiej ogarniają ludzie bez rodzin i większych bagaży. Więc trochę słabo ich wyganiać. Cztery że każdy jest tam na spacerze, nikt na demonstracji zorganizowanej. Ja rozumiem że wulgaryzmy niektórych rażą, ale też napędzają ten protest. Wyszli młodzi, co już jest sukcesem. Z haseł "wolne sądy" albo "konstytucja" też się śmiano. Z "wypierdalac" albo "to jest wojna" śmiać się nie da.
I porównuje strajk pielęgniarek do strajku kobiet i widzę przy tym pierwszym kulturkę itd., a TVPiS i tak na nie pluje, solidarność z nimi jest żadna, a rząd każe im się wypchać. "Kto się stawia ten ma z tego mimo wszystko jakiś zysk, a kto słucha i ulega, ten najpierwszy bierze w pysk" jak śpiewał Młynarski.
I na koniec wracam do pojęcia solidarności. Nigdy nie masz tak, że organizacje napędzające strajk będą krystaliczne, a forma bez zarzutu. Wygodnie jest się usadowić w pozycji obserwatora i mówić "z tym się zgadzam, z tym nie", ale zmiana wymaga zwyczajnie zaangażowania mas. Nawet Pilsudski z Pierwszą Brygada, ani Martin Luther King wcale nie był powszechnie witany z entuzjazmem. Ani nawet Gandhi nie był kryształowy. Ale liczy się idea. Wiele drużyn wygrywało mimo że piłkarze się nawzajem nienawidzili. Nie można czekać całe życie aż pojawi się "mój kandydat", bo nawet wtedy może się okazać że zbierze 5 proc, albo że okaże się co gorsza człowiekiem. Ja się opowiadam za OSK i niech z tego przetrwa cokolwiek. Najgorsze co można zrobić to bronić poprzedniego stanu prawnego. Cieszę się że głosowałem na Magdalenę Biejat z Razem i zrobię to ponownie. Jak chcecie jakiejkolwiek zmiany, to sorry, w obecnych warunkach politycznych macie efemerydę w postaci beksy Hołowni i Razem. "Socjalizm albo barbarzyństwo".
A Konfederacja to niech japę stuli, bo to oni podpisali wniosek do trybunału.
I na koniec. po wczoraj. Czy serio mają znaczenie przekleństwa na protestach w kraju, w którym gazuje się posłankę, a tajniaki teleskopami leją ludzi dla zabawy i rzucają granatami z gazem w prasę? Czy serio słowo "cipa" Was tu najbardziej boli, kiedy zyskalismy sobie w Europie opinie najgorszego śmiecia? (tylko na dniach w imię jednowładztwa PiSu zablokowaliśmy na jakiś czas kasę na odbudowę Włoch i Hiszpanii. Bo ponoć z powodu słowa gender zablokowaliśmy jakiś dokument dot. pomocy dla Afryki.) Serio, czy tu pensjonarki przesiadują, czy dorośli ludzie, mężowie, ojcowie?
Tyle że obecna władza nic sobie z tego nie robi i da sobie radę.
Kolejna władza otwartych szeroko drzwi sama z siebie nie przymknie.
Metoda poszła w realizację.
A zeszmacić i wyśmiać ideę jak to zrobiły szefunie strajku z radom - monty pajton.
Tylko protesty ukiczne mają jakikolwiek wpływ na nich. Nieduży, ale zawsze
Ta władza się nie cofnęła przed graniem rosyjskimi podsłuchami i oskarżeniami o zamach na prezydenta. Oni się przed niczym nie cofną, teraz czy po zmianie wladzy.
Tak, wiemy, nikt tego nie negujeA zeszmacić i wyśmiać ideę jak to zrobiły szefunie strajku z radom - monty pajton.
Tak, PiS zablokował pieniądze dla Włoch w imię jednowładztwa i wszystko przez słowo gender, bo to o te słowo chodzi. Później ze słowa gender, zmieni się na słowo praworządność w połączeniu z uznaniowość, a później w zdanie: blokujemy środki unijne, jeśli nie będzie tego i nie wprowadzicie tamtego i nie uznacie owego.
Ostatnio edytowane przez KowalX ; 19-11-20 o 10:00
Nie możesz jednocześnie myśleć i uderzać - Miś Yogi.
Pieniądze dla Afryki to był inny wątek. Nasi geniusze widzą "gender equality" i już widzą problem. Coś jak z konwencja stambulską, której ostrze było wymierzone w muzułmańskie obyczaje, ale wydały się naszym zbyt bliskie.
Sorry, holenderski podatnik nie po to odmawia sobie pewnych rzeczy żeby tuczyć Jarka. Jeszcze jakas pomoc dla bliższych im Włoch i Hiszpanii są w stanie zaakceptować, ale niekoniecznie dla kraju, w którym sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Zwłaszcza ze i tak dostajemy kupę kasy z normalnego budżetu UE.
https://krytykapolityczna.pl/swiat/u...box=1605621725
"Co najbardziej chyba zaskakujące, sam Kaczyński nie widzi, jak bardzo powiązanie wypłaty funduszy unijnych z praworządnością jest dla niego korzystne. Nie, nie dla samej Polski – bo gdzie Jarosław Kaczyński ma zdrowie i życie Polaków, widać było, gdy jako jedyny parł do wyborów, mimo że nie chciała tego nawet jego własna partia. Ale osobiście dla Kaczyńskiego przyjęcie klauzuli dotyczącej praworządności to dar niebios.
(...)
Jeśli uzależniasz zgodę na budżet unijny od możliwości prześladowania własnych obywateli, to nie jesteś patriotą, lecz po prostu zdrajcą polskich interesów."
"
Ale oni nie są tam dla kobiet, tylko dla siebie i dlatego że można jebać kościół. I jeszcze do tego potem napiszą 20 artykułów jak to katolicyzm jest zły, dobra niech będzie, ale także 20 artykułów dlaczego Polska potrzebuje muzułmańskich migrantów i jaka to nawet Unia jest zła, że już ich tak bardzo nie chce.![]()
Ostatnio edytowane przez fazzeerr ; 19-11-20 o 11:58
Uniwersalność praw człowieka? Nie wiem czy żądanie nielimitowanego dostępu do aborcji na żądanie do porodu albo i w trakcie, to jest takie uniwersalne. W ogóle masz gdzieś tekst tych praw człowieka, żebym mógł się odnieść?
A jak chcesz mi powiedzieć, że takiego postulatu nie ma, to jaki właściwie jest? Bo ja nie mogę znaleźć żadnego konkretu, poza tym że chcą "pełnego dostępu do aborcji".
I tak, ja nigdzie nie napisałem, że każdy kto nie heteroseksualna kobieta w wieku reprodukcyjnym to jakiś tam statysta albo walczy o swoje. Ale Ci najwięksi krzykacze to nie mam wątpliwości, że znaleźli sobie po prostu okazję.
Ostatnio edytowane przez fazzeerr ; 19-11-20 o 12:44