oj tam, to oczywiste:
jeśli chodzi o strikte treningowo to tylko wyizolowany MCT (ale trzeba uważać).
Olej kokosowy pije\jem bo uwielbiam![]()
Ostatnio edytowane przez htw ; 30-07-18 o 11:31
correlation doesn't imply causation
Gdzies czytalem i nie moge teraz odnalezc ze mct jak i cla sprawdzaja sie na ketozie/tluczowej ewentulanie vlcd
sprawdza się elegancko, podbija ciała ketonowe, sprawdzałem osobiście.
w arcie napisali, że C8 i C10 jest słabo dostępny w oleju, zgoda - nie doktoryzowałem się aż takNo dobra, ale nadal nie czaję bo ty mówisz 50 procent a w arcie jest że koło xd
Skąd takie rozbieżności?
Tu chodzi o przychylenie dekady xd
ale nigdy nie traktowałem oleju jako źródła MCT, zawsze kupowałem oddzielnie MCT i mieszałem z mascarpone i białkiem.
correlation doesn't imply causation
nie traktuj oleju kokosowego jako źródła MCT, jeśli chcesz MCT to kup oddzielnie, a dlaczego byś chciał MCT to już dłuża opowieść![]()
correlation doesn't imply causation
chociaż, podejście jest chłode:
MCT: the new fuel for athletes?
http://www.mysportscience.com/single...l-for-athletes
ale są też takie głosy:
Feed Your Mitochondria and Boost Your Workout With MCT Oil, Says Study
https://blog.bulletproof.com/mct-enh...-endurance-2b/
Ostatnio edytowane przez htw ; 30-07-18 o 19:42
correlation doesn't imply causation
O kurwele
Jest protokół jak dokładać mct w plynie do diety?
Bo wczoraj ostro mnie zmyliło i przeczyscilo ;/
Co do obrazka z posta wyżej
Co jest po jego prawej stronie?
Ok, chyba budowa kwasów tluszczowych
I co jest po lewej ?
Te komentarze trochę z czapy
Trzeba dużo jeść ale może powodować problemy żołądkowe. Gdzie tu logika
No i ta pierwsza uwaga. Co ona oznacza? Ja stać za często stać nie chce xd więc wolałbym żarcie które spowalnia trawienie
Ostatnio edytowane przez LubięFazę ; 02-08-18 o 08:27
A powiedz w jakim celu chcesz to jeść? Czego więcej oczekujesz?
trzeba było uważaćO kurwele
Jest protokół jak dokładać mct w plynie do diety?
Bo wczoraj ostro mnie zmyliło i przeczyscilo ;/
ja tak ten problem rozwiązałem i żeby było bardziej "stałe" na noc do lodówki.Jest protokół jak dokładać mct w plynie do diety?
poza tym zaczynasz od małych ilości 5g i stopniowo zwiększasz (jest napisane na opakowaniu).
a tak w ogóle może trzeba zacząć od pytanie (bo może się okazać, że wcale nie jest Ci potrzebne żadne rozwiązanie)
A powiedz w jakim celu chcesz to jeść? Czego więcej oczekujesz?![]()
Ostatnio edytowane przez htw ; 02-08-18 o 10:19
correlation doesn't imply causation
Ok
Czuję się zaorany
Odprawie pokutę na pewno
Miałem wrażenie że nawet 5g nie zjadłem :d
Później na spokojnie odpisze
dobra
Olej MCT jest mi potrzebny, bo po prostu spodobały mi się protokoły oparte na IFie, gdzie okres postu jest dosyć długi (16-18h)... i sam post jako idea zrzucenia wagi.
Łatwiej sobie powiedzieć, że się nie będzie jadło 2-3 dni (np. co drugi weekend), niż odejmnować sobie po 200-300kcal i zjebać sobie rezultaty w jedną sobotę/weekend. Tak, wymaga to dużej dyscypliny, bo łatwo "naświnić" po zakończeniu postu.
Tak, zakładam, że w te pozostałe 10 dni dieta jest kalorycznie na utrzymaniu (ewentualnie baardzo lekkim plusie), z produktów nieprzetworzonych etc.
To co mnie zainspirowało: https://prolonfmd.com/the-longevity-diet/
Problem jest taki, że te posty pod koniec się robią męczące (zarówno jak mówimy o tych 1 dniowych, czy 2-3 dniowych) (albo łatwo "naświnić"/ojebać lodówkę w krótkim czasie). Stąd moje poszukiwania "innego paliwa".
od ostatniego posta nie tykałem MCT, bo się bałem sam o swój żołądek![]()
I jak wypijesz te MTC to co? Nagle 3 dniowy post stanie się przyjemnością? Łyżeczka MTC i zamieniasz się w węża co je myszę raz na 2 miesiące? Ta strona co pokazałeś wygląda jak typowe 'nasza prawda jest najprawdziwsza kup książke za 49.99$ i żyj 150 lat'.
Heh, nieee :P
Co do postów:
W tygodniu koło 21 jem ostatni posiłek. 22 kładę się do łóżka. 7 na nogach. 8 w pracy. Do 12 idzie miło sobie popracować ("muskiem"). Tu się pojawiają pierwsze kryzysy, w zależności od dnia (jak lżejszy to nie ma ssania/potrzeby zajedzenia "stresu"). Zazwyczaj wytrzymuję. O 15 jest już potrafi być ostro - i właśnie tu chciałem sprawdzić działanie oleju MCT.
Posty weekendowe są o tyle ciekawe, że podczas weekendu można się mentalnie na tym skupić. Chociaż to broń obosieczna, bo kryzysy pojawiają się może trochę szybciej, bo człowiek nie ma czym się zająćSzczerze mówiąc, postu weekendowego dawno nie robiłem. Zaskakujące jest jak ciało potrafi się przyzwyczajać do tego, co mu się poda.
Jak ktoś czyta to pro publico bono, to dodam, że moim celem jest "w końcu" schudnąć 5kg, mieć mniej
cm w pasie, więcej w klatce/plecach, a aktywność fizyczną uprawiam dla endorfin.
Sam IF to raczej najlepsze co znalazłem do tej pory. Przy założeniach, że kalorie w miarę obowiązują, jedzenie jest w miarę nieprzetworzone, HCLF, rozbiję sobie to na 3 posiłki 800kcal. Człowiek nie wydziwa, co do jedzenia. Ma się wrażenie, że organizm lepiej je przyjmuje. Po lepszej jakości stolca to zobaczyłem, że coś jest na rzeczy.
Nie ma mentalnego walenia konia, że się nie zjadło bobków nietoperza afrykańskiego w ilości 25g 34 minuty po treningu , bo ktoś twierdzi, że powinno się zjeść 30g, ale tylko do 28 minuty po treningu.