Dementuję. Sam często się przecież wyśmiewam z ludzi bez wykształcenia na forum
mleqs, u mnie blisko tego co napisałeś.
31 na karku, na siłowni nie byłem od kiedy je zamknęli. Ćwiczę tylko w domu tym co mam, dobrze jem i ludzie mnie o towar podejrzewają. Ale u mnie to już kwestia lat wytrenowania. Jak się trenuje już chyba 13 lat to nie ma opcji żeby ze mnie "zeszło" jak woda z odyńca na mecie po 2 miesiącach. To już jest zupełnie inna sylwetka niż przeciętnego meciarza z ulanym ryjem.
Rzadko się z tyłu oglądam, ale ostatnio w jakimś sklepie z ciuchami byłem, wielkie lustra w przebieralni ze wszystkich stron. Jak zobaczyłem swoje plecy to aż mnie zamurowało. Pocięte jakbym szedł na scenę. Na żywo takich nie widziałem. A towaru nie biorę od lat, ćwiczę takimi ciężarkami, z których nawet siwy się tu wyśmiewał, a mam plecy gęste i suche jakbym walił gh non stop.
Lata treningu zrobiły już swoje.